Alternatywne źródła energii cz1
Postanowiłem poruszyć temat, który przewija się na tym forum bardzo często. Zdania są bardzo podzielone. Znam tyle samo zwolenników co i przeciwników, a jeszcze więcej osób, które nie wiedzą co o tym wszystkim myśleć. Temat dotyczy alternatywnych źródeł odzyskiwania lub pozyskiwania energii. Temat bardzo popularny ostatnimi czasy – ekologia i takie tam inne duperele. Przedstawiam temat okiem osoby, której zależy na tym aby budowa domu oraz późniejsze użytkowanie nie zabiły chęci do życia. Nie jestem technologiem wypowiadam się jedynie jako przyszły potencjalny inwestor, nie będę rozkładał na czynniki pierwsze danej technologii dla mnie to i tak bez znaczenia, niech tym zajmują się pasjonaci. Dla mnie ma to być opłacalne. Tematy będą dotyczyć Solarów, PC, Rekuperatorów, Turbin wiatrowych.
Wypowiedzi zawarte w temacie są moimi subiektywnymi odczuciami i nie mają na celu udowodnienia komukolwiek, że postępuje źle lub nie rozważnie. Zachęcam do dyskusji o ile ktoś będzie miał na to ochotę.
Solary – opłaca się czy nie
OPŁACA SIĘ KIEDY – sami kupimy materiał i wykonamy instalację na etapie stanu surowego domu, koszt w okolicach 5000 zł. Jeżeli pozwoli nam zaoszczędzić na energii kiedy tego słoneczka mamy więcej czyli jakieś 6 miesięcy po 180 zł miesięcznie. Nie biorę pod uwagę prądu, powiedzmy, że zaoszczędziliśmy na czym innym. Koszt instalacji zwraca się nam po około 5 latach. Żywotność solarów (okres w którym dają najwięcej energii) około 10 lat, z tego wynika że kolejne 5 lat mamy ciepło za darmo. W pochmurne dni solar nie da nam wystarczająco ciepłej wody ale zawsze coś podgrzeje więc i mniej wydamy na dogrzanie wody, tego nie wliczam bo nie liczę kosztów prądu.
NIE OPŁACA SIĘ KIEDY – Bierzemy dofinansowanie np.: 45% z czego oddajemy jakiś procent podatku ponieważ jest to darowizna, nie znam wysokości zakładam że między 12%-20%. Montuje nam z góry ustalona firma na dodatek nie tanio lub kiedy bierzemy kredyt na solary o ile mi wiadomo w BS to w okolicach 15% + 1 wpłata jako prowizja dla banku. Koszt łączny 10 000 – 13 000 (nie liczę kosztów kredytu). Jak wiac na załączonym obrazku, zanim zwróci się koszt solarów to będziemy musieli zainwestować w ich remont i tak w kółko.
Takie solary mają sens ale nie w naszym umiarkowanym klimacie ale w krajach południowych, gdzie większą część roku mamy słoneczko. Ktoś powie ale w Niemczech…. Przecież tam podobny klimat… o tak ale… tam państwo inwestuje w ekologie angażując swoje środki (pośrednio obywateli - podatki) w naszym kraju Państwo kosztem obywateli bezpośrednio postanowiło zająć się ekologią. Poza tym statystyczny Niemiec wyda stosunkowo mniej na taką instalacje jak statystyczny Polak. To tyle temat poruszony ogólnie ale tu nie ma diabła w szczegółach.
Na koniec zainteresowałem się tematem solarów i poszedłem do kuzyna, który zajmuje się ich instalacją. Powiedział mi tyle:
Kuzyn: Solary to dobry biznes ale dla tych co je montują,
JA: ale przecież masz je u siebie na dachu i to chyba ze 4,
Kuzyn: mam ale służą bardziej jako reklama, jakby to wyglądało instalator solarów bez solarów, a tak jestem przynajmniej wiarygodny i dzięki temu zdobyłem co najmniej 50% swoich klientów, którym za 10 lat znowu będę musiał coś przy nich porobić.
Wiele rozmawialiśmy na temat „pasywnych domów” ale te tematy poruszę w następnym wpisie.
Amen,